Trudny rok. I małe zwycięstwa.

Monika  •  06/02/2018  •  Komentarze  •  Cała treść

Ostatni rok był chyba najcięższy, jeśli chodzi o moje zmagania z SM. Pojawiły się nowe objawy choroby, które nie wycofały się nawet po leczeniu w szpitalu. Z tym wiązała się konieczność rezygnacji z wielu spraw. Musiałam przerwać kurs prawa jazdy, bo moja noga nie działa. Nie wspominając o bardzo długim zwolnieniu lekarskim i innych naprawdę ważanych kwestiach… Jednocześnie był to rok malutkich zwycięstw.

Przeczytaj całość

Choroba to kiepski temat.

Monika  •  19/01/2017  •  Komentarze  •  Cała treść

Po raz piąty ośmielam się prosić o pomoc przy okazji rozliczaniu podatku. Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na co przeznaczyć Wasz 1% - rozważcie proszę wsparcie nim mojej walki z SM.
Z całego serca dziękuję!
A co u mnie?
W ostatnich miesiącach - kolejna zmiana leczenia, choć tym razem mniej spektakularna. Copaxone powodował u mnie dużo skutków ubocznych wynikających z samej formy podania. W pewnym momencie nie miałam już gdzie robić zastrzyków i a codzienny ból mocno dawał mi się w kość. Avonex, choć podawany domięśnowo (czyli w "gorszy" sposób niż podskórny "Copaxone")" - nie dawał nawet ułamka tych problemów. Dlatego spróbowaliśmy z moim lekarzem prowadzącym coś z tym zrobić…

Przeczytaj całość

Trzy i pół roku

Monika  •  02/03/2016  •  Komentarze  •  Cała treść

Na SMowym „liczniku” mam już 3,5 roku od diagnozy. Zrobiłam kilkaset zastrzyków, żeby intruza zatrzymać. Mimo tego, w kolejnych rezonansach poza zapisem o „licznym zmianach” w mózgu, pojawia się też zła informacja o kolejnych nowych. Ale wiem, że to nie koniec świata i po prostu żyje z tym nieproszonym gościem, na tyle na ile się da - nie uginając się.

Przeczytaj całość

Jeszcze raz: dziękuję!

Monika  •  12/06/2015  •  Komentarze  •  Cała treść

Termin rozliczania PITów za poprzedni rok minął już ponad miesiąc temu. Nie miałam możliwości napisać tu wcześniej. Mimo poślizgu – z całego serca dziękuję wszystkim, którzy w ten sposób zdecydowali mi się pomóc w walce z SM. Dziękuję także osobom, które pomagały w inny sposób, m.in. rozpowszechniały informacje o możliwości przekazania 1% podatku na rzecz mojego leczenia. Dziękuję!

Przeczytaj całość

Żeby zatrzymać. „Żeby nie było widać”.

Monika  •  25/03/2015  •  Komentarze  •  Cała treść

Podobno wroga trzeba dobrze poznać, aby móc go pokonać. Dlatego od momentu, gdy w szpitalu postanowiono mi diagnozę, staram się zdobywać jak najwięcej informacji o chorobie, z którą walczę. Czytam, rozmawiam, dopytuje, sprawdzam, szukam, spotykam się z innymi chorymi… Wszystko, żeby mieć jak największą szansę zatrzymać stwardnienie rozsiane. A raczej: żeby uniemożliwić stwardnieniu rozsianemu zatrzymanie mnie.

Przeczytaj całość

Trudne początki - Copaxone

Monika  •  12/03/2015  •  Komentarze  •  Cała treść

Ostatnie tygodnie minęły mi pod znakiem zmiany leczenia. W zasadzie mogłabym powiedzieć, że pod znakiem skutków ubocznych tej zmiany (i skutków ubocznych nowego leku). Do tej chwili zrobiłam dopiero około 40 zastrzyków, trudno cokolwiek przesądzać i wyrobić sobie sensowną opinię na temat leku. Jest to zupełnie inny preparat niż interferon, który dotychczas stosowałam. Nie umiem powiedzieć czy lepszy czy gorszy. Nie mam oczywiście na myśli długofalowego działania na spowolnienie choroby (bo tego przewidzieć się nie da), tylko bieżące działanie, skutki uboczne itp. (...)

Przeczytaj całość

Wysoka stawka

Monika  •  31/01/2015  •  Komentarze  •  Cała treść

Ostatnie dni przyniosły niespodziewane zmiany. Na szczęście to nie żadne nagłe pogorszenie stanu zdrowia. Podczas kontrolnej wizyty w szpitalu, Neurolog zdecydował o zmianie dotychczasowego leczenia. (...)

plakat akcji SM Walcz o siebie

Przeczytaj całość

PIT

Monika  •  31/01/2015  •  Komentarze  •  Cała treść

Dziś na stronie internetowej zamieściłam baner z linkiem do bezpłatnego programu pozwalającego na wypełnianie PIT-ów w wersji online. Autorzy tej aplikacji wspierają ideę przekazywania 1% na rzecz Organizacji Pożytku Publicznego.

Przeczytaj całość

Kolejny rok...

Monika  •  23/01/2015  •  Komentarze  •  Cała treść

Minął rok. Kolejny rok z SM.
Żyję normalnie. Na tyle normalnie, na ile w danym momencie pozwala mi choroba. Ale wierzę, że leczenie spowalniające przebieg SM jest skuteczne.

Przeczytaj całość

Dziękuję...

Monika  •  07/02/2014  •  Komentarze  •  Cała treść

Chciałabym podziękować osobom, które w ubiegłym roku zdecydowały się składając PIT wpisać w odpowiednią rubrykę numer KRS 0000338878 oraz moje imię i nazwisko. Bardzo żałuje, że nie mogę podziękować każdemu z Was osobiście. Wiedzcie, że nie ma słów, które wyraziłyby moją wdzięczność.

Przeczytaj całość

Raz kozie śmierć...

Monika  •  05/02/2013  •  Komentarze  •  Cała treść

Nie przypuszczałam, że kiedykolwiek taka strona powstanie. Wykupienie domeny www.monikalada.pl chodziło mi po głowie w kontekście kilku projektów, głównie zawodowych. Pomysły były różne, ale jeszcze kilka miesięcy temu do głowy by mi nie przyszło, że zawartość tej strony będzie akurat taka. Los jest jednak przewrotny, o czym – także w kontekście stwardnienia rozsianego – zdążyłam się już przekonać…

Przeczytaj całość